Alpaki świetnie sprawdzają się w agroturystyce i przy rehabilitacji
dzieci oraz osób z nerwicą, autyzmem czy ADHD. Nie wszystkie alpaki nadają się
jednak do alpakoterapii, bo nie wszystkie lubią kontakt z człowiekiem, a
zwłaszcza głaskanie i przytulanie.
Zwierzęta te zapewniają wysokiej jakości włókna, na które panuje popyt
zarówno w Europie, jak i na świecie. Ich włókno konkuruje z angorą i kaszmirem,
jest też trwalsze i cieplejsze od wełny owczej. Wełna alpak może kosztować od
kilku do nawet kilkudziesięciu dolarów za kilogram, w zależności od koloru,
grubości i czystości włókna. Wykorzystuje się ją do produkcji luksusowych
płaszczy, kurtek, czapek, a nawet spodni, ściereczek i skarpetek. Rocznie jedna
alpaka produkuje od 3 do 5 kg wełny. Niestety, uruchomienie takiego biznesu trochę kosztuje. Samca
dostaniemy już za 8 tys. zł. Z kolei
ciężarna samica kosztuje od 7 tys. do 25 tys. zł. Początkowe koszta są dość
wysokie, ale warto pamiętać, że alpaka żyje nawet do 20 lat i co roku – lub
półtora – daje potomstwo.
Reszta kosztów związanych z hodowlą to zapewnienie warunków bytowych, w
tym m.in. drewniany budynek, który uchroni przed wiatrem i deszczem. Niezbędne
będzie także pastwisko oraz pokarm, w tym między innymi wartościowe siano. Na
szczęście koszty utrzymania takiego biznesu nie są duże. Według różnych opinii,
utrzymanie alpaki kosztuje od 30 do 80 euro rocznie.